środa, 11 lipca 2018

Moja kolekcja

Nawet nie wiem kiedy te prawie 5 lat minęło od mojego ostatniego wpisu...
Ogrom obowiązków pojawił się wraz z nowym członkiem rodziny i trochę lalkowy zapał musiał ucichnąć.
Ponad rok temu zjawiła się na świecie moja druga córka i jakoś tak czas mijał. Śledziłam lalkowy świat, nawet jedna lalka doszła mi na wishlistę. Jednak zauważyłam dramatyczny spadek jakości nowych lalek kolekcjonerskich Barbie... jak dla mnie mało innowacyjne są nowe projekty, mało szczegółowe.
No ale nie o tym miałam pisać. Już rok temu zabrałam się za tą notkę i zrobiłam zdjęcia mojej kolekcji po małych zmianach - a mianowicie parę modeli uwolniłam swego czasu z pudełek.
I dziś chciałabym się z Wami podzielić tymi zdjęciami moich piękności (wybaczcie za jakość - w użyciu był nowy aparat z nowymi nieopanowanymi jeszcze wtedy możliwościami ;) ).

Pierwsza półka w witrynce to Scarlet Macaw Barbie i Spain Barbie - tu się nic nie zmieniło.




Druga półka to Christabelle Barbie i E! Live from the Red Carpet by Bangley Mischka Barbie - ta druga została uwolniona.




Trzecia półka to Couture Angel Barbie i Barbie as Heidi Klum - tu też ta druga została wypakowana.




Czwarta półka bez zmian to Holiday Barbie 2009 i Twilight Saga Breaking Dawn Part 1 Bella Barbie.




I piąta ostatnia półka to wszystkie panny na wolności: Barbie Basics 12-001, Top Model Resort Summer, Barbie Basics 14-002 i Top Model Barbie.






Dodatkowo poza witrynką króluje dalej Goddess of the Galaxy Barbie iiii ktoś jeszcze... ale o tym na razie ciiii...


PS. Mam nadzieję, że zaplanowane kolejne 2 wpisy nie zajmą mi tyle czasu. ;)

5 komentarzy:

  1. Jak miło, że wróciłaś :) nawet jakiś czas temu tu do Ciebie zaglądałam :) doskonale rozumieniem brak czasu, co prawda nie dziecko mnie tak zajmuje a kolejne studia - ale też rzadko coś piszę :)
    Chętnie zobaczę co tam nowego u Ciebie, bo jeśli gust mamy wciąż podobny (dalej wzdycham do Christabelle i Scarlet Macaw) ro na pewno ta nowa lalka przypadnie mi do gustu!

    OdpowiedzUsuń
  2. pannice przepiękne ale to fotografie
    dzisiaj grają główną rolę - piękne!!!

    Spain niczym ulubienica Almodavara...

    pierwsza trójka z Basic to moje
    lalkowe marzenie nadal - cudownie
    ujrzeć je choćby u Ciebie :)

    ha, szkoda, że Heidi nie otrzymała
    własnej twarzy, jak np. Gigi Hadid

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że zostaniesz w blogowym świecie na dłużej :)
    Powiedz, dzieci na ściągają Ci lalek z półek? Mój syn jak był młodszy to tylko je dotykał paluszkiem bo wiedział, że nie może a był przy tym taki uśmiechnięty, że hej ;) teraz gdy ma 2 lata to omija je szerokim łukiem nawet dotknąć nie chce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe komentarze. :*
      Po mojej przerwie i długim odwyku znowu trochę się rzuciłam na lalki, więc jeszcze mam trochę do opisania. ;)
      Lalki trzymam w witrynce, która ma trochę przyciemniane szyby, więc w oczy się nie rzucają. Nie umieją jej otwierać a i też przed nią stoi obecnie zabawkowa kuchnia, więc mają się czym bawić. ;) Część lalek w pudełkach, które już nie zmieściły się w witrynce, stoi na górze mebli więc też nie ma możliwości ich dotykania.
      Ale witrynka ma możliwość podświetlenia i kiedyś starsza córka poprosiła o włączenie światła i wpatrywała się w lalki z zachwytem. :)
      Ale tak to już chyba się przyzwyczaiły i im się opatrzyły. No może jak dochodzi mi nowa lalka to starszej córce zdarzyło się rzucić 'Czemu mama Ty masz więcej lalek niż ja?', albo coś w stylu po co mi lalki jak się nimi nie bawię. ;)

      Usuń
  4. Miało być "nie ściągają"!
    Cieszę się, że wróciłaś :)

    OdpowiedzUsuń