środa, 5 maja 2021

Barbie #36

Dzisiejsza lalka jest dość wyjątkowa w sposób jaki powstała. Niecałe dwa lata temu Mattel ogłosił '2019 Barbie Signature Doll Design Showdown'. Przedstawione zostały cztery szkice z projektami lalek i internauci głosowali na ten, który by chcieli aby był przekształcony w lalkę. Oto projekty:

fot. ze strony barbie.mattel.com

Po głosowaniu, dwa projekty z największą ilością głosów zostały przedstawione w postaci prototypów i głosowanie zaczęło się ponownie. 

fot. ze strony barbie.mattel.com

Ja od początku głosowałam na nią i ucieszyłam się gdy ten projekt wygrał. Jeszcze trochę czasu minęło i w zeszłym roku został przedstawiony ostateczny projekt, który oczywiście różnił się od prototypu. Zniknęły cekiny z gorsetu, wzrok zamiast wprost teraz był w bok, a zamiast sztywnych ramion zostały wprowadzone artykułowane. Dalej dla mnie była piękna, bo wreszcie coś w mrocznym motywie w klimacie fantastyki. Dlatego zamówiłam ją i czekałam aż do tego roku, żeby do mnie dotarła. Oczywiście zanim dotarła widziałam opinie w internecie i trochę nie rozumiałam tych krytycznych opinii który porównywali lalkę wyprodukowaną do prototypu w drugiej fazie głosowania. Czy doszukiwanie się czegoś czego nie było. Jak dla mnie lalka zgadza się ze zdjęciem projektu ostatecznego, który pojawił się wraz z możliwością jej zamówienia. Inna sprawa, że Platinum Label i cena do czegoś zobowiązuje i spodziewalibyśmy się najwyższej jakości, ale te czasy minęły chyba bezpowrotnie i trzeba się z tym pogodzić...

Po tym przydługim wstępie przedstawią ją: 'Flight of Fashion', moją pierwszą z oznaczeniem Platinum Label wyprodukowaną w liczbie 5000 egzemplarzy.

Pudełko jest dość proste: białe w środku jako tło lalki i na zewnątrz. Z przodu znajduje się zmodyfikowany szkic projektu lalki. Co mnie trochę zdziwiło to to, że dół sukienki lalki nie jest nigdzie przymocowany. Zaskakujące bo zazwyczaj wszystko w pudełku jest tak przymocowane, żeby nic się ruszało i nawet do góry nogami wyglądało tak samo. A tu żadnego przymocowania i jak wyjęłam lalkę z przesyłki to miała podwiniętą sukienkę. :)



Lalka ubrana jest w długą suknię o kroju syrenim - gorset jest zszyty ze spódnicą. Część gorsetowa jest w kolorze granatowym z czarnymi płomieniami (?) wykonana z satyny z głębokim wiązanym dekoltem. Część dolna jest zrobiona z czarnej delikatnej lekko przezroczystej tkaniny zakończonej ząbkami/mackami. Pod spodem sukienki jest druga warstwa, czarna i dość plastikowa - wydaje mi się że ma nadawać formę tej górnej tkaninie która jest dość lejąca. Tylko z przodu jest nadruk z granatowymi piórkami i błyszczącymi kropkami. Na rękach lalka ma długie rękawiczki (tak to się chyba nadal nazywa mimo że nie pokrywają one samych dłoni) wykonane z czarnej siateczki. Stylizację dopełniają piękne duże skrzydła wykonane z błyszczącej tkaniny. Z biżuterii lalka ma plastikowe wiszące kolczyki i plastikową ozdobę na głowie w formie małej korony z niby koralikiem zwisającym na czole. Na stopach lalka ma proste czarne szpilki.





Ciało lalki to model muse ale z modyfikacją oznaczoną jako 'J.Lo body' czyli z szerszymi biodrami. Posiada także artykułowane ręce z pomalowanym na różowo paznokciami. Mold lalki jest nowym moldem wprowadzonym w tym modelu, nazwanym 'Odile'. Jest on pomalowany w dość oryginalny sposób. Oczy są duże z jasno niebieskimi tęczówkami, licznymi rzęsami i fioletowo różowym cieniem na powiekach. Wzrok jest skierowany w bok i mam wrażenie jak patrzę na jej zdjęcia zrobione z przodu i z jej prawego boku że to spojrzenie jest dość łagodne. Jednak zdjęcie zrobione z jej lewego boku gdy patrzy tym wzrokiem jakby 'na nas' robi takie trochę 'złowieszcze' wrażenie. Może to przez te brwi, albo mi się tylko tak wydaje. ;) Usta też są pomalowane dość niestandardowo: na jasno brzoskwiniowy kolor z ciemniejszą częścią w środku. Ten zabieg powoduje że usta wyglądają na większe. Dopełnieniem wyglądu tej wróżki są włosy: czarne, długie bo sięgające za pupę, zebrane w dwa wysokie kucyki z dodatkowymi dwoma małymi warkoczykami bo bokach głowy. Trochę żałuję że zostały te kucyki zebrane w pudełku w jeden bo widziałam że pięknie wygląda ze swobodnymi kucykami.

Myślę, że to jedna z ciekawszych lalek w ostatnim czasie, brakuje mi lalek w takich motywach.


Flight of Fashion Barbie (Platinum Label)
Facemold: 2019 (Odile)
Rok: 2020
Nr katalogowy: GNH49

fot. ze strony barbie.mattel.com

1 komentarz: