piątek, 7 listopada 2025

Barbie #58

Kolejna Barbie Basics spodobała mi się jak zobaczyłam jej rzeczywiste zdjęcia w internecie. Jest to lalka, która ma mold którego nie mam, a także odcień skóry którego nie mam. Jakoś tak się złożyło, że w mojej kolekcji brakowało czarnoskórej lalki - nie trafił się do tej pory model który by mi się dostatecznie spodobał. Ale nadszedł czas. Oto Barbie Basics 2025 model 3.




Pudełko lalki jest takie samo jak poprzedniczki, tyle że na prawej bocznej ściance jest wizerunek modelu 03. Zamówiłam ją, z lalką model 02 z poprzedniego wpisu, na Mattel Creations dlatego tył pudełka jest w wersji amerykańskiej. Ta lalka ma na sobie krótką czarną sukienkę, delikatnie rozszerzaną, bez rękawów, ze stójką. Na nogach ma długie czarne kozaki na obcasie. A jako ozdobę ma srebrne wiszące kolczyki w kształcie łezki.





A teraz pytanie: czy lalki o ciemnej karnacji ciężej się fotografuje? Bo w naturalnym świetle okazało się, że większość zdjęć jest nieostra tak jakby aparatowi ciężej było złapać ostrość. W sztucznym oświetleniu było łatwiej i wszystkie są wyraźne - i takie są te trzy zdjęcia u góry.
Do tego kolor ciała na zdjęciach jest o wiele jaśniejszy, tak samo kolor włosów. Może fotograficznie coś źle robię.
Dlatego tu taka ciekawostka - dwa zdjęcia zrobione prawie po sobie. Jedno jest jasne drugie ciemniejsze. I w sumie to ciemniejsze bardziej odpowiada rzeczywistemu wyglądowi lalki.


Ciało lalki to Made to Move w wersji Tall - nowość w mojej kolekcji. Mold to jak wspomniałam też nowość w mojej kolekcji czyli Claudette (2014) ze ślicznym makijażem. To jej twarz mnie przekonała. Brązowe tęczówki z jasnym cieniem na powiece i złotym wokół, do tego gruba czarna kreska. Usta są błyszczące w ciemno różowym odcieniu pasującym do włosów. No właśnie, włosy! Cóż za kolor, naturalnie wydają się ciemno bordowe, na zdjęciach są jaśniejsze i mocniej rzucają się w oczy. Zebrane są chyba w jeden puszysty kucyk (ale potwierdzę dopiero po wyjęciu), bo włosy są drobno kręcone. Co ciekawe włosy są chyba częściowo zabezpieczone siateczką (albo całościowo a mojej lalce się zsunęła) w takim samym kolorze przez co nie rzuca się w oczy.


Barbie Basics 2025 Model 03 (Black Label)
Facemold: 2014 (Claudette)
Rok: 2025
Nr katalogowy: JBH75

fot. ze strony creations.mattel.com

niedziela, 5 października 2025

Barbie #57

Jak usłyszałam, że seria Barbie Basics ma wrócić to bardzo się ucieszyłam. Mam dwie lalki z oryginalnych serii, jedną z pierwszej serii w czarnych sukienkach i drugiej serii jeans. Miałam nadzieję na lalki na ciele Model Muse, ale okazało się, że nowa seria ma ciała Made to Move. Jednak jak zobaczyłam tą serię to lalki tak mi się spodobały, że finalnie mam trzy przedstawicielki. Dzisiaj przedstawiam pierwszą lalkę, którą mam z tej serii, model który od razu wpadł mi w oko: Barbie Basics 2025 model 2.





Lalki serii mają proste kartonowe pudełko w czarno-białych kolorach. Na prawej ściance pudełka jest wizerunek lalki, a z tyłu i na drugiej ściance jest zdjęcie wszystkich lalek. Zaznaczę, że ta i następna lalka zostały kupione na Mattel Creations i ten tył jest w wersji amerykańskiej. Trzecią mam z naszego amazona i ona ma wersję międzynarodową - stąd mam porównanie.
Lalki w tej serii mają czarne sukienki - tak jak pierwsze Barbie Basics z 2009 roku. Model numer 2 ma krótką sukienkę bez rękawów, pod szyję, ale z wycięciami w talii. Do tego lalka ma kozaki-gladiatorki. Z ozdób w tej serii lalki mają kolczyki - ta ma srebrne kółka.





A tu zdjęcie w innym świetle. Dotychczasowe zdjęcia robiłam zawsze w świetle naturalnym. Chciałam spróbować innego światła, z innym tłem i kupiłam tzw. 'namiot bezcieniowy'. Ale na razie początki idą mi trudno. I chyba nie zastąpią tego naturalnego światła - lubię te cienie i wygląd lalki w takim świetle. Ale może będę wplatać zdjęcia z innym światłem.


Ciało lalki to Made to Move w wersji Original. Mold to ostatnio mój ulubiony Karl (2013) z pięknym, wyraźnym makijażem. Błękitne tęczówki, otoczone czarnymi rzęsami, szarym cieniem i jasnymi brwiami. Usta są w pięknym delikatnym różowym odcieniu. Całość dopełniają platynowe włosy zebrane w boczny kucyk.


Barbie Basics 2025 Model 02 (Black Label)
Facemold: 2013 (Karl)
Rok: 2025
Nr katalogowy: JBH71

fot. ze strony creations.mattel.com

poniedziałek, 25 sierpnia 2025

Barbie #56

Nad dzisiejszą lalką trochę się zastanawiałam. Spodobała mi się od razu, ale chciałam zobaczyć jej zdjęcia na żywo, do tego była tylko dostępna na stronie Mattel Creations. Jak zobaczyłam jej zdjęcia i zachciałam ją mieć, to lalka stała się niedostępna. Dlatego jak pewnego dnia okazało się, że jest znowu dostępna to zaryzykowałam. Zrobiłam zamówienie po raz pierwszy z oficjalnego sklepu, w złotówkach z wliczonymi opłatami, z przesyłką do Polski. Trochę czekałam na przesyłkę, dotarła cała, w shipping boxie. Przedstawiam lalkę 'A Tribute to Fashion Barbie' z serii Gold Label wydana w liczbie  20 000 egzemplarzy.

Pudełko jest wielkie i ciężkie. W pięknym kolorach: pudrowo różowym i czarnym. Zamyka się na magnes, a po otwarciu widać po obu stronach zdjęcia Barbie. Pudełko pięknie się prezentuje, ale jest ciężkie do fotografowania oraz ciężkie do ekspozycji (zajmuje dużo miejsca). Umieszczenie lalki jest nietypowe, bo pod kątem, na czarnym tle, gdzie dwie boczne 'szybki' prezentują lalkę. To pierwsza lalka z serii (już druga jest w pre-orderze) i wychodzi, że takie pudełka będą mieć lalki w tej serii.



Lalka jest ubrana wyjątkowo, bo o to chodzi w tej serii - o prezentację mody zainspirowanej różnymi czasami. Wygląd pierwszej został zainspirowany przez modę XVIII wieku. Lalka ma na sobie kwiecistą, żakardową suknię z bufiastymi rękawami i bufiastym dołem. Materiał jest dość sztywny w jasno różowym kolorze z kwiatowym wzorem ozdobionym złotą nitką. Przód sukienki jest podniesiony, a pod spodem jest kilka warstw tiulu w różnych odcieniach różu. Chociaż ten róż na sukience jest taki trochę wpadający w łososiowy. Góra sukienki wykończona jest białą koronką, a przy bufiastych rękawkach są kokardki. Na rękach ma krótkie siateczkowe, różowe rękawiczki, a na nogach długie satynowe kozaki z kokardkami i złotą podeszwą.
Biżuteria u tej lalki jest prawdziwa, a dawno tego nie było u współczesnej Barbie. Lalka ma wiszące kolczyki z perełkami a na szyi trzy naszyjniki: dwa z perełkami a jeden łańcuszkowy. Jeden perełkowy jest krótki typu choker i jest umieszczony na tiulowym kołnierzyku (nie wiem w sumie jak to może się nazywać).






Ciało lalki to model muse z prawą ręką zgiętą a lewą wyprostowaną. Paznokcie u rąk ma pomalowane na różowo. Mold to Karl (2013). Lalka ma bardzo ładny makijaż, ale trafił mi się egzemplarz z małą wadą. Przy malunku ust po prawej stronie (po lewej patrząc na zdjęcia) jest jakby wyjście konturówki albo niedokończony malunek. Z daleka nie rzuca się w oczy, ale z bliska dość widać, no cóż... Za to oczy mają piękny 'smoky eye'. Są to niebieskie oczy, czarne rzęsy i brązowy cień wokół oczu. Lalki włosy mają nietypowy kolor, jasno różowy i bardzo dopasowany do koloru sukni. Są zebrane w wysoki kok ozdobiony czarną kokardką, której właściwie nie widać bo przykrywają ją małe loczki. Śliczna ta fryzura i bardzo pasuje do całej kreacji i pomysłu. Lalka podoba mi się i myślę, że pomysł na tą serię jest ciekawy, zobaczymy jak to się rozwinie dalej.


A Tribute to Fashion Doll (Gold Label)
Facemold: 2013 (Karl)
Rok: 2024
Nr katalogowy: HRM26

fot. ze strony creations.mattel.com

czwartek, 17 lipca 2025

Barbie #55

Nastał czas wakacyjny i mam nadzieję, że uda mi się wreszcie nadrobić wpisy. Dzisiejsza lalka była moim prezentem świątecznym. ;) Czas najwyższy ją przestawić. Spodobała mi się od razu, gdy ją zobaczyłam w zapowiedziach. Oto Barbie Diwali by Anita Dongre.


Lalka wydana z okazji Diwali - hinduistycznego święta światła, została zapakowana w piękne pudełko. Tło pudełka, na którym prezentowana jest lalka, ma wzory które pojawiają się na stroju lalki. Pięknie to razem współgra, cała kolorystyka lalki i pudełka jest spójna, i bardzo mi się podoba. Lalka ubrana jest we wzorzysty top, kamizelkę oraz długą, rozkloszowaną spódnicę z kwiatami. Dokładnie jak wyczytałam na stronie Mattel: "strój składa się z topu choli, kwiecistej kamizelki koti oraz spódnicy lehenga ozdobionej daliami, jaśminem i indyjskim lotosem, symbolizującymi siłę i piękno". Strój został zaprojektowany przez indyjską projektantkę i ikonę mody Anitę Dongre. Dopełnienie stanowią 'złote' klapki, błyszczące złote bransoletki oraz piękne ozdobne, złote kolczyki.







Ciałko lalki jest playlinowe, artykułowane w kolanach, łokciach i nadgarstkach. Mold to Lina (2020) - moja druga w kolekcji po pierwszej Barbie Looks. Podoba mi się ten mold, a w tym wydaniu jest bardzo ładny. Diwali ma duże brązowe oczy z zaznaczoną linią rzęs, licznymi rzęsami oraz brązowym cieniem. Do tego szersze brwi a między nimi czerwona kropka - bindi. Usta lalki są pomalowane na taki 'brudny' ciemny róż. Lalka ma ciemne włosy, w kolorze wydaje mi się czarnym i ciemnobrązowym, związane w kucyk.
Cały wygląd lalki jest bardzo przemyślany i spójny - piękna z niej hinduska. Podoba mi się kolorystyka użyta przy tym projekcie: granat, brudny róż i złoto. A pudełko tak pasuje do lalki, że zostanie w nim.


Barbie Diwali By Anita Dongre (Black Label)
Facemold: 2020 (Lina)
Rok: 2024
Nr katalogowy: HRM91

fot. ze strony shop.mattel.com

poniedziałek, 3 marca 2025

Barbie #54

Koniec karnawału to idealny czas na moją następną lalkę. Ona też, tak jak Medusa, długo była na mojej wishliście i też długo na nią polowałam. Nie chciałam jej kupować nowej, bo i tak pudełko nie nadaje się do eksponowania lalki. W końcu udało mi się upolować używaną z pudełkiem. Po otwarciu przesyłki trochę panował nieporządek w pudełku, ale parę poprawek i wyglądało jakby lalka nie była wyjmowana z pudełka. ;) Oto Venetian Opulence Barbie z Masquerade Gala Collection.

Pudełko lalki jest proste, w kolorze jasno niebieskim ze zdejmowaną pokrywką. W środku lalka jest w białym kartoniku przykryta papierem pergaminowym oryginalnie zabezpieczonym złotą wstążeczką. Ten papier plus ten poprzeczny kartonik zabezpieczający lalkę dla mnie powoduje, że lalka nie nadaje się do ekspozycji w pudełku, a przynajmniej bardzo traci na wyglądzie.



Barbie po wyjęciu prezentuje się imponująco. To co przyciągnęło mnie do tej lalki to ilość zdobień i szczegółowość. Lalka ma na sobie piękną suknię w kolorze czerwonym ze złotymi zdobieniami, koralikami i koronkami. Dół jest żakardowy i z tego samego ozdobionego materiału zrobione są bufki na ramionach. Gorset i rękawy są z satyny. Do tego dwa paski po obu bokach: jeden z czerwonej satyny, drugi, dłuższy złoty. Istnie królewska suknia. Ma tyle detali że można jej się długo przyglądać. Do tego lalka ma zdejmowany płaszcz z zewnątrz w niebieski, a od środka złoty, obszyty złotą koronką. Ma wystający wysoko wachlarzowy kołnierz ozdobiony czerwonymi kryształkami. Z dodatkowych ozdób lalka ma wiszące kolczyki z kryształkami i perełką, a na głowie opaskę z koralików. Pod suknią ukryte są czerwone pantofelki. Dodatkowo lalka ma piękną, zdobioną wenecką maskę z rączką do trzymania i koralikami.







Ciało lalki to TNT. Lalka ma jedną rękę zgiętą, aby mogła trzymać dołączoną maskę. Paznokcie u rąk są pomalowane na czerwono. Mold lalki to Mackie (1991). Makijaż lalki jest bardzo delikatny: odrobinę przymknięte zielono-niebieskie oczy są zaakcentowane białym i czerwonym cieniem. Usta zaś są czerwone. Włosy są w takim odcieniu trochę ciemniejszego blondu zebrane w wysoki kok z zakręconymi końcami. Dodatkowo na głowie jest wzór z cieniutkich warkoczyków co w połączeniu z koralikową opaską robi duże wrażenie.
Cała lalka jest bardzo dopracowana. Zachwyca mnie ilość detali, różnorodność faktur tkanin, ilość zdobień w postaci koralików. Jest to przepiękna lalka i wychodzi, że najstarsza w mojej kolekcji bo z 1999 roku.


Venetian Opulence Barbie (Limited Edition)
Facemold: 1991 (Mackie)
Rok: 1999/2000
Nr katalogowy: 24501

fot mattel