Niedługo po zakupie drugiej Barbie Extra zabrałam się za ich odpakowanie. Tu jeszcze zdjęcie ich razem w opakowaniach.
A tu zaraz po odpakowaniu.
Barbie #5 jest bardziej zwarta w formie przez spięte w warkocze włosy. Te warkocze są piękne i kolorowe, choć z tyłu też rzucają się w oczy małe prześwity. Ta kurtka z frędzelkami jest świetna i pięknie się prezentuje w każdej pozie. Buty też są bardzo ciekawe i oryginalne. Ta lalka wygląda bardziej drapieżnie.
Piątka trafiła na stojak i z powrotem do witrynki. Trójka na razie sobie pobędzie na zewnątrz. Zwierzaki trafiły do zniecierpliwionych nowych małych właścicielek. Obie lalki są dość ciekawe i oryginalne w swoich fryzurach i ubraniach ale prezentują inne charaktery. Tutaj jeszcze dwa zdjęcia z sesji zdjęciowej. :)
Śliczne dziewczyny, ale faktycznie Barbie 3 ma kiepskie włosy. Mój egzemplarz za półdarmo poszedł do innej właścicielki. Życzę radosnych świąt, wszelkiego dobra w nowym roku oraz spełnienia marzeń, także tych lalkowych.
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych nabytków! A na ostatnim zdjęciu zachwycił mnie fragment pięknie uporządkowanej i wyeksponowanej witrynki :)
OdpowiedzUsuńWiele radości i pomyślności na nowy rok! Pozdrawiam serdecznie.