czwartek, 12 stycznia 2012

Barbie #4

Czwarta lalka jest ostatnią którą zakupiłam (a raczej została zakupiona przez mojego ówczesnego narzeczonego) mieszkając jeszcze z rodzicami ponad rok temu. Ostatnio zabrałam ją ze sobą, by stała na półce z moimi aktualnymi nabytkami, gdyż się za nią stęskniłam. ;) Pierwsze trzy zostały jeszcze w mojej poprzedniej lokalizacji.
Lalka została przyuważona w miejscu w którym bym się jej nie spodziewała, a mianowicie w hipermarkecie.
Gdy jestem na zakupach zawsze zaglądam do działu dziecięcego w celu podziwiania najnowszych Barbie. A tu tego pewnego pięknego dnia ujrzałam tą Barbie na półce i wpadłam w zachwyt i zdziwienie. Tą Barbie była Holiday Barbie z 2009 roku - czyli z roku świętowania 50-lecia Barbie. Obok niej stała jeszcze Generations of Dreams Barbie, ale jej suknia nie spodobała się mojemu Lubemu, który zechciał mi sprezentować lalkę widząc jak się do nich ślinię. ;) Więcej lalek kolekcjonerskich nie spotkałam w żadnym polskim sklepie (oprócz Basics) i w sumie się zastanawiam jak te dwie zawędrowały w ogóle tam.



Lalka ubrana jest w prześliczną różową suknię zrobioną z drobnej siateczki, opasaną błyszczącą szarfą tworzącą z tyłu kokardę oraz pokrytą a'la kryształkami. W uszach ma duże ozdobne kolczyki z różowymi kamykami.



Barbie posiada ciałko Model Muse (2003) z prawą ręką zgiętą, a lewą wyprostowaną, zaś mold to Mackie (1991). Paznokcie ma koloru różowego (a jak, musi pasować do całości ;) ). Włosy blond, część zebrana po bokach i związana z tyłu, zaś reszta jest wypuszczona i lekko podkręcona na końcach.
Lalka ma jasno niebieskie oczy z ciemnym makijażem w kolorze ciemno brązowym z dodatkiem różowego cienia z brokatem. Usta są pod kolor całej stylizacji czyli w kolorze różowym. Spojrzenie tych niebieskich oczu jest dość specyficzne i trochę hipnotyzujące. Ich kolor wybija się, głównie z powodu otoczenia - czyli dominacji różu. ;)


2009 Holiday Barbie
Facemold: 1991 (Mackie)
Rok: 2008
Nr katalogowy: N6556



5 komentarzy:

  1. Ach, ten przepych różu :) Osobiście dla mnie trochę go za dużo, ale w końcu to Barbie, przyznam się że u mnie rónież ta panna gości i dumnie stoi na półce obok Holiday 2008. Za to w tym roku udało mi się przyłapac w sklepie Holiday 2011, co też było dla mnie niemałym zaskoczeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też ją mam u siebie i tak jak Ty kupiłam ją w supermarkecie! Takiej okazji nie można było przegapić :) Zawsze podobał mi się jej wyrazisty makijaż! Tak jak Jubiliee mam zastrzeżenia co do zbyt dużej ilości różu w różu, choć z drugiej strony ma to też swój urok :)
    Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja raz w markecie widziałem NARAZ holiday barbie 2008 2007 i 2006 oraz Barbie Generations of Dreams wszsytkie po 200 złotych sztuka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hello from SpAin, this Holidays Barbie i have her for a couple of years. She is spectacular and gorgerous. The jewelry and shoes are nice. I advine you not take out the hairstyle that never comes because then you can mount the same. She is one of my favorites and i use her a lot of in my blog. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna !ja równiez pare lalek kolekcjonerskich czyli Barbie spotkałam w marketach ,a tak nigdzie nie mozna kupić to nie to co w USA tam to na kazdym kroku mnóstwo lalek kolekcjonerskich.A witrynke taką jak ma ola mozna zakupić w IKEI.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń