Kolejna Barbie Basics spodobała mi się jak zobaczyłam jej rzeczywiste zdjęcia w internecie. Jest to lalka, która ma mold którego nie mam, a także odcień skóry którego nie mam. Jakoś tak się złożyło, że w mojej kolekcji brakowało czarnoskórej lalki - nie trafił się do tej pory model który by mi się dostatecznie spodobał. Ale nadszedł czas. Oto Barbie Basics 2025 model 3.
Pudełko lalki jest takie samo jak poprzedniczki, tyle że na prawej bocznej ściance jest wizerunek modelu 03. Zamówiłam ją, z lalką model 02 z poprzedniego wpisu, na Mattel Creations dlatego tył pudełka jest w wersji amerykańskiej. Ta lalka ma na sobie krótką czarną sukienkę, delikatnie rozszerzaną, bez rękawów, ze stójką. Na nogach ma długie czarne kozaki na obcasie. A jako ozdobę ma srebrne wiszące kolczyki w kształcie łezki.
Do tego kolor ciała na zdjęciach jest o wiele jaśniejszy, tak samo kolor włosów. Może fotograficznie coś źle robię.
Dlatego tu taka ciekawostka - dwa zdjęcia zrobione prawie po sobie. Jedno jest jasne drugie ciemniejsze. I w sumie to ciemniejsze bardziej odpowiada rzeczywistemu wyglądowi lalki.
Ciało lalki to Made to Move w wersji Tall - nowość w mojej kolekcji. Mold to jak wspomniałam też nowość w mojej kolekcji czyli Claudette (2014) ze ślicznym makijażem. To jej twarz mnie przekonała. Brązowe tęczówki z jasnym cieniem na powiece i złotym wokół, do tego gruba czarna kreska. Usta są błyszczące w ciemno różowym odcieniu pasującym do włosów. No właśnie, włosy! Cóż za kolor, naturalnie wydają się ciemno bordowe, na zdjęciach są jaśniejsze i mocniej rzucają się w oczy. Zebrane są chyba w jeden puszysty kucyk (ale potwierdzę dopiero po wyjęciu), bo włosy są drobno kręcone. Co ciekawe włosy są chyba częściowo zabezpieczone siateczką (albo całościowo a mojej lalce się zsunęła) w takim samym kolorze przez co nie rzuca się w oczy.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz